środa, 20 czerwca 2012


Czy badania zbliżają się już do momentu znalezienia leku bądź lepszych kuracji?
Mimo że lekarstwo nie zostanie odkryte natychmiast, naukowcy zbliżają się do lepszego zrozumienia choroby. Z pewnością doprowadzi to do wyznaczenia skuteczniejszych sposobów leczenia, a w końcu do znalezienia remedium bądź sposobu na uniknięcie zachorowania.
Badania łysienia są wielowymiarowe, od podstawowych prób zrozumienia mechanizmów wzrostu i wypadania włosów u myszy po testowanie leków i sposobów ich aplikowania tak, by zwiększyć odrastanie włosów u ludzi. Oto niektóre zakresy działalności badawczej w tej dziedzinie:
Wypracowywanie modelu zwierzęcego – jest to konieczny pierwszy krok w kierunku zrozumienia choroby. Na tym polu osiągnięto już znaczne postępy. Poprzez stworzenie myszy chorujących na schorzenie podobne do ludzkiego łysienia plackowatego badacze mają nadzieję na lepsze zrozumienie mechanizmów choroby i wypracowanie sposobów leczenia uodparniającego dla ludzi.
Mapowanie genów – naukowcy badają możliwe przyczyny genetyczne i mechanizm choroby tak w rodzinach zawierających jednego lub więcej chorujących, jak i w całej populacji. Zrozumienie genetycznych podstaw schorzenia pomoże w zapobieganiu chorobie, wczesnemu jej wykrywaniu i rozwijaniu konkretnych terapii.
Badanie rozwoju mieszka włosowego – poprzez badanie sposobu, w jaki mieszki włosowe formują się u mysiego embriona, naukowcy mają nadzieję na lepsze zrozumienie biologii cyklu życiowego włosa, co z kolei może prowadzić do leczenia procesów leżących u podstaw choroby.
Oddziaływanie na system odpornościowy – odkryto kilka nowych agentów skutecznych w leczeniu łuszczycy, które mogą również okazać się odpowiednim lekiem na łysienie plackowate. Leki te działają blokując konkretne przenośniki chemiczne, które odgrywają rolę w reakcjach odpornościowych, bądź też interferując z działalnością białych komórek krwi (zwanych komórkami T), zaangażowanych w ataki systemu odpornościowego na mieszki włosowe. Dla pacjentów z łysieniem plackowatym korzystne mogą się okazać również nowe  terapie leczące inne choroby autoimmunologiczne, jak reumatoidalne zapalenie stawów czy toczeń.
Poszukiwanie lepszych sposobów podawania leków – jednym z ograniczeń związanych z obecnymi terapiami miejscowymi jest brak sposobu dostarczenia leku do źródła problemu. Naukowcy szukają substancji, która penetrowałaby podskórną warstwę tłuszczu i przenosiła lek bezpośrednio do mieszków włosowych. U zwierząt laboratoryjnych działania takie zdają się mieć aplikowane miejscowo syntetyczne cząstki zwane liposomami, jednak aby sprawdzić ich skuteczność w leczeniu ludzi potrzebne są dalsze badania.
Zrozumienie cytokin – przenośniki chemiczne zwane cytokinami odgrywają ważną rolę w regulowaniu reakcji immunologicznych ciała, niezależnie od tego czy jest to normalna odpowiedź na element obcy, jak wirus, czy jest ona anormalna i skierowana przeciwko części ciała. Naukowcy wierzą, że poprzez dostarczanie pewnych zapobiegających zapaleniu  cytokin mogą oni mieć możliwość spowolnienia bądź zatrzymania anormalnych reakcji ciała na mieszki włosowe. Jako że stosowanie cytokin wewnętrznie może spowodować niepożądane skutki, wierzą oni, że lepszym pomysłem może być stosowanie leku miejscowo w oparciu o liposomy, które dostarczą cząsteczki do korzenia włosa.
Zrozumienie biologii komórek macierzystych– komórki macierzyste nabłonka są to niedojrzałe komórki odpowiedzialne za regenerację i utrzymywanie różnych tkanek, w tym skóry i mieszków włosowych. Komórki macierzyste w mieszku zdają się być chronione przed uszkodzeniami wynikającymi z łysienia plackowatego, co może wyjaśniać, dlaczego u każdego chorego istnieje potencjalna szansa na odrośnięcie  włosów. Poprzez badanie biologii tych komórek i ich najbliższych rozszerzeń, które zdają się być celem ataku systemu odpornościowego, badacze mają nadzieję na osiągnięcie lepszego zrozumienia czynników wywołujących chorobę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz