środa, 20 czerwca 2012


Rozmaryn lekarski na łysienie i wypadanie włosów

Rozmaryn lekarski jest krzewem należącym do rodziny jasnowatych. Większości osób znany jest jako przyprawa używana w kuchni. W stanie dzikim występuje w rejonach Morza Śródziemnego. Uprawiany jest w wielu krajach świata. W Polsce rośnie raczej w doniczkach. Kilkadziesiąt lat temu nie było praktycznie domu, w którym na oknie nie stałaby doniczka z rozmarynem. n
Opis
Rozmaryn jest cały czas zielony, posiada bardzo aromatyczne liście potrafiące osiągnąć wysokość do 2 metrów. Liście są równo wąskie o kolorze ciemno zielonym na wierzchu, a białe pod spodem. Są skórzaste w dotyku, grube, podwinięte brzegiem. Kwiaty są drobne, mają kolor blado niebieski. Łodyga ma kształt czterokanciasty i drewnieje w drugim roku. 
Rozmaryn uprawiany jest głównie ze względu na aromatyczne liście. Zbiera się je w okresie od czerwca do sierpnia i suszy w miejscach zacienionych w temperaturze do 35 stopni. Liście zawierają 2% olejku lotnego, do 8% garbników, flawonoidy, kwasy polifenolowe, oraz inne składniki. 
Rozmaryn lekarski posiada właściwości ściągające, odżywcze, zwiększające pocenie. Łagodzi objawy przeziębienia, grypy, kataru i kaszlu. Liście rozmarynu wspomagają trawienie. Ziele sprawdza się również jako doskonały środek polecany w przypadku niskiego ciśnienia krwi. Olejki lotne zawarte w liściach posiadają właściwości antyseptyczne, przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne. 
ZastosowanieOlejek rozmarynowy stosuje się do produkcji szamponów do włosów, mydeł i wody kolońskiej. Sporządza się z niego środek odżywczy stosowany do włosów, który zapobiega łysieniu. Sporządza się z niego również ekstrakty, herbatki lecznicze, nalewki, maście, plastry.
PrzepisyNalewka na porost włosów
60 gram liści rozmarynu,
60 gram korzenia łopianu,
60 gram korzenia pokrzywy
Zioła mieszamy i zalewamy 1 litrem wódki i pozostawiamy na 15 dni. Po upływie tego terminu odcedzamy i przelewamy do buteleczek, które należy zakorkować. Nalewkę stosuje się do nacierania skóry głowy przy łojotoku i łupieżu. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz